PRZEBUDZENIE

blog o zmianie

o braku zgody na bezmyślny codzienny kołowrotek

o budowaniu życia w wolności

DOŚĆ.

Powielania utartych schematów, strachu przed zmianą i obaw, co powiedzą inni. Dość dyktatury logiki wbrew zdrowiu i sercu, lekceważenia marzeń w szale codziennej pogoni i braku powietrza w płucach ze stresu. Bo raty, bo ceny coraz wyższe, bo 'trzeba'.

'Przestań narzekać, weź się w garść i nie wydziwiaj.' O nie!! Poznawanie siebie, szacunek dla własnych pragnień, otwartość na zmianę i nieustanny rozwój wewnętrzny - to nie jest wydziwianie. To właśnie jest zdrowe, to wiedzie ku prawdziwemu życiu.

Dość!

Zatem - oto właśnie ja, tu i teraz, robię to, co kocham - dzielę się swoim życiem, rozwojem, wiedzą, doświadczeniem, nieporadnością, przemianą, bałaganem, gorszymi i lepszymi chwilami.

U progu czterdziestego siódmego roku życia, odkrywam siebie. Przebojowa i odważna, z poczuciem humoru i dziecięcą radością w sercu, zrzucam skorupę grzecznej małej dziewuszki wiecznie niewystarczającej i onieśmielonej w towarzystwie dorosłych, silnych ludzi. Nieustanie szukającej wzorców. Porównującej się z innymi i naśladującej kogoś. Dość!

Świerszcze grają za oknem, w domu cisza - a ja w tych przepięknych okolicznościach spełniam jedno z moich marzeń. 

Staję się tym, kim pragnę być, i kim - wierzę w to głęboko - od urodzenia jestem. Stworzona tak przepięknie, za długo trwałam utknięta w schematach i owinięta w obawy. 

Czujesz czasem, że coś w tobie tkwi ukryte? Że wcale nie lubisz tej osoby, którą z pozoru jesteś? Że narasta w tobie bunt przeciw temu i owemu, bo serce tak pragnie wolności, że aż kipi w tobie to pragnienie, duszone zbyt długie lata?

Zatem zapraszam cię w tę wspólną podróż. Ufam, że możesz odnaleźć w niej siebie - czytając o mnie. Zapragnij przemiany - podglądając moje kroki, zmagania, bóle i zwycięstwa. Odważ się marzyć o lepszym życiu - utwierdzając się w przekonaniu, że skoro ja mogę swoje życie zmieniać na lepsze, to KAŻDY kto chce, również to może! 

Wolę próbować i popełniać błędy - niż żałować, że nawet nie spróbowałam. 

A ty...?

Fale życia